Sonntag, 9. Mai 2010

Wspomnien czar


Juz nie dlugo ciociu K., nadejdzie wiekopomna chwyla , kiedym razem przy obfitym stole zasiadziem, sute strawy oki me pokola , tym widokiem sie nasyce, zeby wbije w potylice...


..lecz nie strace mej pogody ducha bo w mym sercu i nadzieja i otucha..
...i cyfrowka wam z roga , nic spokoju ola boga...

Ps. nie zapominajmy mego monumentalnego dziela pod tytulem : kiedy ranne wstaja zorze tata na traktorze orze ;).. Do soboty :)


Und hier meine Herrschaften die junge Mutter von fünf mini-Katzis. Immer für ne Überraschung gut !

Keine Kommentare: